Mieczysław Bem – (ur. 1894r. w Płocku – zm. V.1926r. w Warszawie) Syn Kazimierza i Kazimiery z domu Wołowskiej. Pochodził z wielodzietnej rodziny. Jeszcze jako młody człowiek podjął się tworzenia skautingu na terenie Królestwa Polskiego(1910). Działał w bardzo trudnym okresie istnienia harcerstwa polskiego. Szykował organizujących się w Płocku młodych ludzi do odzyskania niepodległości.
W 1914 roku wielką popularnością między płockimi skautami cieszyły się niepodległościowe hasła głoszone przez Józefa Piłsudskiego. Wtedy to prawdopodobnie wstąpił do POW. Przez pierwszy okres I Wojny Światowej Bem niósł samarytańską pomoc w szpitalu. Po wkroczeniu do Płocka Niemców, Bem był wielokrotnie oskarżany o przynależność do organizacji spiskowych. Jego drogi na krótko splotły się z losami Władysława Broniewskiego. Trwało to do czasu aż Wł. Broniewski wstąpił do Legionów Piłsudskiego (1915r). Po 1.XI.1916 roku Mieczysław Bem zaczął organizować w Płocku pierwsza drużynę harcerską im Szimona Mokerta. Polityka nowego okupanta sprzyjała jawnemu działaniu harcerstwa. W wieku 22 lat Mieczysławowi umiera matka. Zmuszony do rozpoczęcia pracy zawodowej przeprowadza się do Warszawy. Będąc w Warszawie zaciąga się ochotniczo do tworzącego się na terenie Cytadeli Baonu Harcerskiego. Po rozwiązaniu baonu harcerzy rozparcelowano po pułkach.
W trakcie walk polsko-radzieckich Bem odpowiadał za obsługę radiostacji. Po podpisaniu traktatu ryskiego Bem został zdemobilizowany. Kiedy w Polsce dochodzi do przewrotu majowego (1926r), pwd. Mieczysław Bem zgłosił się do służby samarytańskiej. W trakcie pełnienia służby ginie trafiony dwukrotnie, wieku 31 lat. (był sanitariuszem wojsk atakujących). Został pochowany na Powązkach. Pośmiertnie został dwukrotnie awansowany za zasługi wniesione w rozwój harcerstwa.
Informacje wzięte z opracowania hm. Wojciecha Przybylskiego pt. “Harcmistrz Mieczysław Bem na tle swojej epoki”.
Fotografia-Narodowe Archiwum Cyfrowe
————————————————————————————————————————————————————————
W roku 1930 zawiązała się 136 MDH im. T.Kościuszki w Szkole Powszechnej, która mieściła się wówczas w miejscu, gdzie dziś jest… cmentarz parafialny we Włochach. Trzy lata później oddano do użytku nową Szkołę, do której zostali przeniesieni uczniowie zamieszkali na terenie Czechowic i Skoroszy, w tym m.in. członkowie 136 MDH . Powstał z nich pluton, który przeobraża się w pierwszą drużynę, dając początek historii harcerstwa w Ursusie! Tą pierwszą drużyną była 156 Mazowiecka Drużyna Harcerzy im. gen. Józefa Bema, zaś jej pierwszym drużynowym był dh. J. Frączak. Jednostka ta podlegała wówczas Komendzie Hufca Harcerzy Pruszków-Błonie, a od 1938 r. nowo utworzonemu hufcowi Piastów.
To tak w skrócie….
Historia harcerstwa na terenie Ursusa
Działalność ZHP na terenie dzisiejszego Ursusa należy podzielić na następujące okresy :
– przed1939 rokiem, do wybuchu II Wojny Światowej
– okres okupacji- „Szare Szeregi”
– od wyzwolenia do czasu rozwiązania tj. do 1949-1950 r.,
– okres Organizacji Harcerskiej 1950-1956 r.,
– od reaktywowania w 1956r. do czasu przejścia do Chorągwi Warszawskiej (podz. teryt)
– działalność w zależności i pod rozkazami Chorągwi Warszawskiej do dnia dzisiejszego.
Okres od wyzwolenia do rozwiązania ZHP
Były to lata 1945 r. do 1950 roku. Na terenie ówczesnej osady Czechowice istniała i działała jedyna szkoła stopnia podstawowego, pod kierownictwem Pana Stanisława Śliskiego, przy ul. Józefa Piłsudskiego (obecnie Boh. Warszawy). W szkole tej pracował jako nauczyciel Edmund Pokrzywa. Już wówczas posiadał instruktorski stopień podharcmistrza. Do szkoły tej uczęszczali wszyscy w wieku szkolnym z Czechowic, Szmot, Skorosz, Opaczy, Michałowic, Reguł , Gołąbek i okolic. Młodzież wychowywana i wyrosła w atmosferze wojny, w atmosferze walki o dobro, o prawdę i o prawa obywateli – ogólnie o Ojczyznę. Przepojona i uwrażliwiona na zło, na ucisk i niewolę, ze wszech miar pragnęła poprawy i zmian. Pragnęła w miarę swych możliwości uczestniczyć w tych zmianach. Wszelkimi sposobami pragnęła włączyć się w nurt ogólnego życia.
W domach atmosfera ta pogłębiona udziałem i działalnością starszych, rodziców i rodzeństwa w życiu konspiracyjnym, powodowała potwierdzenie tych ideałów. Należy podkreślić fakt, iż znaczna część starszego pokolenia przeżyła już harcerstwo, wychowała się i wyrosła na wzorcach najlepszych, gotowa zawsze do działania dla innych. Połknęła bakcyl życia z przyrodą, życia obozowego, wykapek i wycieczek w plener.Uwzględnić należy również czynnik zasadniczy mianowicie fakt, istnienia już grupek całych zespołów Szaroszeregowych, działania w konspiracji.
W takiej to atmosferze nadchodzi wyzwolenie. Wraz z wolnością zachodzi konieczność powrotu do normalnego życia do normalizacji i porządkowania zależności i struktur i na odcinku harcerskim. Należało zakończyć działalność konspiracyjną.W tej sytuacji ogłoszono w szkole tworzenie drużyny harcerskiej i zapisy do zuchów i harcerstwa, zarówno żeńskiej jak i męskiej.
I oto w ciągu jednego dnia zgodnie z rozkazem powstaje drużyna. Powraca się do starej nazwy przedwojennej. Jest to 207 Mazowiecka Drużyna Harcerzy, przejmuje się wraz z nazwą, całą jej tradycję i dorobek.
Na skutek lawinowego uczestnictwa chłopców w pracy harcerskiej zachodzi konieczność reorganizacji na mniejsze drużyny.
Akces do działalności wyraziła prawie cała młodzież, umownie nazywana ursusowska. Zgłosili się najmłodsi, średni, starsi i ci najstarsi byli uczniowie, obecnie w szkołach zawodowych, ogólnokształcących średnich jak i wyższych. Byli i ci, którzy podjęli pracę zawodową – wszyscy harcerze.
Jednocześnie zalegalizowało swą działalność Gimnazjum i Liceum Ogólno- kształcące pod kierownictwem Dyr. Józefa Chmiela. Szkoła średnia po wyjściu z konspiracji zaczyna funkcjonować gościnnie w szkole Kierownika Śliskiego.
Młodzież uczęszcza przez cały dzień na zmiany na lekcje. Powstaje z uwagi na dużą liczebność drużyn Ośrodek Harcerski Ursus. Tworzy się zespół, czyli Komenda Ośrodka na której czele staje phm. Edmund Pokrzywa. W skład komendy wchodzą: Władysław Gutowski, Antoni i Jan Olszewscy, Czesław Józiak, Zbigniew Osuch, Tadeusz Wnukowski, Józef Powroźnik i wielu innych. Jednocześnie powstaje Hufiec „Ursus-Włochy”.
Organizacyjnie wchodzimy w skład Chorągwi Warszawskiej. Zorganizowane drużyny to: 50 Warszawska Drużyna Harcerzy przy Szkole podstawowej nr.1 przekształcona z dawnej 207 M.D.H. im. Stefana Czarnieckiego. Drużynowym był Jan Kosiński, przybocznym Janusz Komender. Przy Gimnazjum i Liceum powstała 55 WDH im. Władysława Sikorskiego. Drużynowym został Tadeusz Krassowski, przybocznym Włodzimierz Czapiga.
Powstała także terenowa Drużyna t.zw. ”3”-ka. Drużynowym został Jerzy Łempicki. Skupia ona młodzież starszą nie uczęszczającą do miejscowych szkół. Następuje współpraca z miejscową Ochotniczą Strażą Ogniową. 3-ka z czasem przechodzi kryzys i członkowie coraz to wykruszają się. Normalna sprawa – życie i wiek. Zbliża się okres lipca i wyjazd na obóz.
W Lasach Piskich w byłej Kwaterze Göringa nad jez. Mały Jagodzin lokują się dwa duże obozy męskie. 1-wszy Ursusa, Komendant hm. E. Pokrzywa, Oboźny Władysław Gutowski. 2-gi Włoch Komendant phm. Tadeusz Fijałkowski.
Całkowite zaopatrzenie w sprzęt i żywność z darów UNRRA. Cała żywność jak mąka, kasze, tłuszcze, jaja w proszku, śmietana i śmietanka, mleko, jak i sprzęt kuchenny, namioty, a nawet proszek na insekty DDT oraz środek do dezynfekcji wody pochodzi z darów.Ilość uczestników ponad 200-tu.
Po obozie drużyny okrzepły stały się prężne, zdyscyplinowane. Młodzież znajdo- wała całkowite zainteresowanie i była pochłonięta pracą w szkole i nauce oraz w drużynie poprzez zastępy.
Odbywały się cykliczne zbiórki zastępów, drużyn jak i Ośrodka. Coniedzielne zbiórki na byłym stadionie w pełnym umundurowaniu i przemarsz w paradnym szyku z własną orkiestrą przez ulice Ursusa. Orkiestrę stanowiły 4-ry fanfary na których grali Andrzej Brzozowski, Czesław Krajewski, Stanisław Kowara i Marian Jachimiak. Werbliści a było ich dużo, choćby Jerzy Brzozowski, Andrzej Kaleski, Bolesław Gruszczyński, Tadeusz Frąszczak i inni. Punktem honoru było być umundurowanym czysto starannie i kompletnie oraz co ważne jednakowo. Istniała naturalna chęć noszenia munduru. Toteż noszono je stale i wszędzie a wiadomo mundur zobowiązywał. Ursus zawsze dobrze wyglądał, potrafił się pokazać i dumny był co tu ukrywać z tego.Nic więc dziwnego, że starsi chłopcy z drużyn brali udział jako reprezentacja Chorągwi Warszawskiej we wszystkich ważniejszych wydarzeniach i imprezach tak na terenie Ursusa jak i Warszawy.
Drużyny każdorazowo były zapraszane na wszystkie uroczystości rocznicowe pierwszo i trzecio Majowe, 9 Maja i 22 Lipca. Jako reprezentacja Chorągwi Warszawskiej nasza Orkiestra i znaczna część drużyn uczestniczyła w Zlocie Młodzieży w Szczecinie pod hasłem „Trzymamy Straż nad Odrą” I Ogólnopolski Zlot w Szczecinie 12 –14. 04. 1946r.
Całe Drużyny brały udział w defiladzie w Al. Jerozolimskich w Warszawie przed trybunami w czasie pobytu w Polsce Józefa Broz-Tita. Braliśmy udział i pełniliśmy służbę informacyjno – porządkową w czasie I Zjazdu PPR w sali Roma.
Oprócz tej działalności przebiega praca szkoleniowa harcerska, część wytypowanych uczestniczy w Kursie Drużynowych w Konstancinie. Kurs organizuje Komenda Chorągwi w 1947r. Jednocześnie Komenda Hufca prowadzi Kurs Sanitarny we Włochach. Jesteśmy na nim licznie reprezentowani.
W lipcu 1947r na Kaszubach k/Kościerzyny, organizujemy obóz nad jez.Garczyn. Komendantem Zgrupowania jest E.Pokrzywa. Komendantem Obozu – Tadeusz Krassowski i Jan Kosiński, a obozu Włochy Jan Kinast. Cały czas trwa działalność drużyn przy szkołach. Trwa organizowanie drużyn lub zastępów w Michałowicach przez Jana Kucharskiego , a także w Regułach i Opaczy. W 1948 roku przy ciągłym zainteresowaniu społecznym, młodzież ursusowska wyjeżdża na obóz w miejscowości Oleśno k/Drawska, na Pomorzu,. Komendantem jest phm.Andrzej Setkiewicz. Oboźny – Janusz Komender. Sekretarz – Włodzimierz Ciechociński. Gospodarz i skarbnik – Jan Kucharski.
W okresie zimy 1948-1949r. w ramach Komendy Hufca uczestniczą starsze zastępy w zimowisku w Szklarskiej Porębie i stanowimy Drużynę Ursusa. Drużynowy – Tadeusz Krassowski, jednym z zastępowych jest Jan Kucharski. Uczestnicy: Janusz Mędrek, Ryszard Zieliński, Jerzy Brzozowski, Tadeusz Wolski i Z.Naparty.
Harcerstwo na terenie Ursusa zawsze cierpiało na brak pomieszczeń, jak Izby Harcerskie i nigdy nie udało się na stałe tej bolączki rozwiązać.
Z uwagi na liczebność klas i uczniów w Szkole nr.1, było to niemożliwe . Korzystano więc grzecznościowo z sali gimnastycznej i hallu. Taki stan trwa jakiś czas i tu przyszli z pomocą rodzice Leszka Orzechowskiego, zamieszkali przy ul.Traugutta. Na facjatce, po wyszykowaniu przez harcerzy, powstaje dość przyjemna Izba Harcerska. Tętni życiem przez cały dzień. I tak jest do czasu końca przynależności Leszka do harcerstwa. Zaistniała konieczność opuszczenia stryszku.
W tym czasie Gimnazjum i Liceum przenosi się do prywatnego domu przy ul.Regulskiej 8 (obecnie 22) , podarowanego na ten cel. Tu z inicjatywy harcerzy przy dużych oporach dyrekcji Szkoły powstaje na strychu Izba Harcerska. Ułożono podłogę z desek podarowanych przez p.Nyca. Wymurowano ścianki działowe, otynkowano ściany i zainstalowano światło. Duży wkład pracy włożyli: Wiesław Nyc, Jan Kucharski, Kazimierz Gabara, Jerzy Brzozowski, Henryk Szczypior i inni. Tu rozwija się działalność nie tylko harcerska lecz i rekreacyjno – sportowa. Trwa do rozwiązania harcerstwa w 1948 – 1949r. To tu powstaje bardzo duża biblioteka 55WDH, a bibliotekarzem był Jan Kucharski. Drużynę cały czas prowadził Tadeusz Krassowski, a sekretarzem był Mieczysław Rosochacki.
Wraz z latami dorastają uczniowie i harcerze. Tadeusz Krassowski kończy liceum wieczorowe i rozpoczyna studia medyczne. Włodek Czapiga – przyboczny , M.Rosochacki i Krajewski przechodzą do innych szkół. Na przełomie 1948/1949r. drużynę obejmuje Jan Kucharski. Przychodzą na funkcje młodsi stażem: Jerzy Brzozowski, Mirosław Stasiak, Olgierd Fietkiewicz, Włodzimierz Ciechociński. Praca rwie się i są kłopoty z dominacją ZMP, popieraną przez czynniki oficjalne.
Latem 1949 roku grupa starszych wówczas harcerzy podejmuje inicjatywę organizacji obozu letniego. Zorganizowano jeden obóz męski nad rzeką Biała Przemsza w woj.krakowskim. Uczestniczą chłopcy z Ursusa, Gołąbek, Michałowic i Opaczy. Komendantem jest Jan Kucharski. Zastępcą komendanta Janusz Komender. Oboźny Jerzy Brzozowski, sekretarz Włodzimierz Ciechociński, a gospodarzem Zbigniew Jednaszewski.
Po powrocie z akcji letniej, praktycznie zamarła działalność drużyn. Są trudności i niechęć starszych, w praktyce zakaz działania. Jan Kucharski zostaje powołany do wojska. Drużynę przejmuje Jerzy Brzozowski, lecz długo to już nie trwa. Praca zamiera…..
Okres działalności od 1957 r. do 1958 r.
Na zwołanym drogą harcerskiej łączności zebraniu w Szkole nr.1,z udziałem Kierownika Szkoły Stanisława Śliskiego, powstaje Ośrodek ZHP Ursus. Na zebraniu tym między innymi byli obecni: Edmund Pokrzywa-inicjator, Władysław Gutowski, Stefan Gaertner, Czesław Józiak, Tadeusz Krassowski, Jan Kucharski i Jerzy Brzozowski.
Po dyskusjach, komendantem Ośrodka został phm. Stefan Gaertner. Zapada decyzja powołania i oficjalnego zgłoszenia, przy poszczególnych szkołach drużyn harcerskich.Trwa akcja organizacyjna. Reaktywowano 50WDH i 55WDH jako trzon. Drużynowym zostaje powołany Mirosław Stasiak i Tadeusz Krassowski. Nominalnie do pracy zostaje Jan Kucharski. Praca kuleje. Brak instruktorów.U tych, którzy zgłosili się brak czasu (studia, nauka, praca, rodzina). Po pół roku „starzy” odchodzą. W listopadzie 1958r. Komendę Ośrodka obejmuje powołany na tę f-cję HR. Jan Kucharski.
Do efektywnej pracy angażują się :M.Stasiak, J.Brzozowski, O.Fietkiewicz, Włodzimierz Bodych, Leszek i Ryszard Orłowscy. Z uwagi na brak instruktorów mianowanych, zachodzi konieczność działania całością drużyn, pod nadzorem starszych i tych którzy znają pracę harcerską i wiedzą jak ją prowadzić. Jest bardzo ciężko, brak wszystkiego.Sprzęt obozowy został przejęty przez dawne ZMP. Dołączają dziewczęta i tu jest jeszcze gorzej z instruktorkami. Włącza się Zosia Józiak, wychowana na tradycjach harcerskich z poprzedniej działalności.
Tworzy się wspólna Komenda Męska i Żeńska, na szczeblu Ośrodka. Wszyscy wymienieni wchodzą w skład Komendy Ośrodka, wspierając w pracy powołanych młodych drużynowych:
W Szkole nr.1 – M.Stasiak i Z.Józiak
W Szkole nr.2 – Maria Paprocka i Zygmunt Wójcik
W Szkole nr.3 – Elżbieta Barasińska i A.Pokrzywa
W Gimnazjum – Ola Piotrowska i Miller
W Techn.Budowy Traktorów – Feliks Wylot
W Zasadniczej Szk.Zawodowej – Leszek Orłowski
W Szkole na Gołąbkach – opieka Pani Samełko, a pracę prowadzi Ewa Szych.
Zaszła konieczność organizowania szybkich kursów zastępowych w Ośrodku. Udziela się bieżących instruktaży nowym drużynowym. Wychowując – wychowujemy się. W międzyczasie nastąpił podział terytorialny, Ursus ma prawa miejskie i wchodzi w skład Powiatu Pruszkowskiego. Ośrodek został więc podporządkowany Hufcowi Powiat Pruszków – Chorągiew Mazowiecka.
Przychodzi lato, no i obóz organizowany dla wszystkich jako Zgrupowanie Obozów :
– Żeńskiego z Komendantką Zofią Józiak
– I męskiego z Komendantem Jerzym Brzozowskim
– II męskiego z Komendantem Włodzimierzem Bodychem
Skład Komendy Zgrupowania:
– Komendant Jan Kucharski
– Zastępca phm.Stefan Gaertner
– Szkolenie i program Olgierd Fietkiewicz
– Kwatermistrz Leszek Orłowski
Kwaterujący pod namiotami jeszcze z przed wojny zachowanymi przez Kier.S.Śliskiego. Są bardzo zniszczone i przeciekają. Z ramienia KPH wyjeżdżają : Pani Felicja Józiak- druhna „Mama” i phm.Jerzy Wetzlich. Obozujemy nad jeziorem w Urszulewie p-ta Szczutowo. Obóz konsoliduje wszystkich i ma na celu dalsze szkolenie i wyłuskiwanie najlepszych do dalszej pracy. Powstają grupy szkoleniowe. Obóz ukazuje braki sprzętowe i kadrowe. Jest jednak tak, jak jest i nic nie można było zmienić, czy poprawić. Najważniejsze, że uczestnicy są zadowoleni, mają dobre wyżywienie, zajęcia na poziomie i są samodzielni bez mamy.
Wizytujący nas Rodzice wyrażają podziw i zadowolenie, są zadowoleni z postawy swoich pociech. Nie brak i uwag krytycznych, których wysłuchujemy, choć wiemy o nich. To wina długich lat przerwy w pracy harcerskiej, brak zaprawy i przykładu samych uczestników.
Po powrocie z obozu od nowego roku szkolnego rusza nowa praca we wszystkich drużynach. Uzyskujemy gościnnie pomieszczenie w świetlicy , w bloku nr.5 przy ulicy 1-go Maja. Po południu każdego dnia, kto ma czas może przyjemnie spędzić czas na różnych grach czy zajęciach.
Codziennie odbywają się zbiórki w poszczególnych zastępach czy drużynach. Organizowane są gry terenowe i prace społeczne, pełniona jest kolejno służba w Ośrodku przez każdą z drużyn. Komenda Ośrodka działa koedukacyjnie. Drużyny funkcjonują jednorodnie.
Nadchodzi rok 1958, a z nim nowa organizacyjna praca przedobozowa. W ramach akcji Głównej Kwatery podejmujemy hasło ożywienia terenów wzdłuż Wisły. Akcja jest EKSPERYMENTEM. I dużym programem. My zgłaszamy się do akcji ewidencyjno – profilaktycznej stanu sanitarnego regionu i ludności tam zamieszkałej. Robią to dziewczęta pod fachowym kierownictwem d-ny Wandy Wróblewskiej, felczerki z zawodu. Do pomocy oddelegowano nam wóz sanitarny z kierowcą, z pogotowia ratunkowego z Olsztyna. Dziewczęta młodsze biorą udział w penetracji terenu, pod względem wynalezienia i zebrania pozostałości dotyczących folkloru ludowego. Tu kieruje pracą naukowiec, profesor z Gdańska. Zbierają więc wycinanki, hafty, piosenki i uczą się melodii. Opisują obrzędy i wogóle wszystko co warto zachować.
Obozy męskie mają cięższe zadania. Dokonują spisu stanu inwentarza, tak żywego jak i majątkowego. Mają do dyspozycji samochód ciężarowy LUBLIN z kierowcą. Kierowcą jest żołnierz służby czynnej, oddelegowany na obóz. Chodzi głównie o posiadany sprzęt techniczny i jego zastosowanie przez miejscową ludność. Obóz Leszka Orłowskiego biwakuje na wyspie i ma za zadanie dokonać miesięcznego pomiaru z uwzględnieniem godzinnym temperatur na lądzie nad brzegami na wodzie. Dokonać ma cogodzinnego pomiaru prędkości prądu wody w rzece – nad brzegiem i na nurcie. Mają do dyspozycji składane łodzie wojskowe tzw. DSŁ – ki.
Poza tym dysponują i obsługują łącznicę telefoniczną, wraz z obsługą całej łączności z wszystkimi podobozami. Do zadań z pomiarami oddelegowano z PIHM-u d-nę „Chmurkę”. Poza tym musiał być prowadzony całodobowy nasłuch radiowy, ponieważ drogą radiową były podawane dyspozycje i polecenia, oczywiście zaszyfrowane, a więc znowu frajda. Hasłem wywoławczym było zdanie, przed każdym dziennikiem radiowym: „jaskółki w locie jak strzały” i tu następował szyfr.
Trudny był to obóz szczególnie dla kadry. Prawie codzienne wizytacje. Od Głównej Kwatery poczynając, a na Hufcu i Komendach EKSPERYMENTU kończąc. Jako środek komunikacji wizytujących posługiwano się helikopterem. Gościliśmy w ten sposób twórców Eksperymentu druhów : Dąbrowskiego – brata Juliusza i Mazurka.
Komendantem Zgrupowania Obozów był Jan Kucharski
– I obóz męski komendant Mirosław Stasiak
– II obóz męski Andrzej Pokrzywa
– Szkół Zawodowych Leszek Orłowski
– I obóz żeński Zofia Józiak
– II obóz żeński Elżbieta Barasińska
– Szkolenie i program Olgierd Fietkiewicz
– Kwatermistrzostwo Tadeusz Frąszczak, Henio Borek i Włodzimierz Bodych
– Gospodarz Janusz Słotwiński
– Lekarz Wanda Wróblewska
Ten obóz był wielką atrakcją. Dał wiele zadowolenia uczestnikom. Za wykonane prace otrzymaliśmy wiele podziękowań i uznanie. Instytut PIHM-u szczególnie pisemnie dziękował za tak sumienne odczyty i zapisy bardzo dokładne, które były bardzo przydatne w ich działalności.
Chęć na dalszą działalność na stanowisku Komendanta Ośrodka wykazał dh. Mirosław Stasiak.
opracował phm. Jan Kucharski
Warszawa wrzesień 1985r